Index Dolara amerykańskiego
To, że ceny instrumentów zmieniają się w czasie to nie ulega wątpliwości. Natomiast to jaką wartość przybierze dany walor zależy już od bardzo wielu czynników. W zasadzie zależy od tak wielu, że wszystkie one nie są nam znane. I chociaż cena rynkowa jakiegoś aktywa jest ceną ostatniej transakcji, niestety nikt nie gwarantuje znajomości jego jutrzejszej ceny. Brak przewidywalności zachowania się rynku przyczynił się do powstania słynnego powiedzenia że "tylko sam rynek zna cenę". Odzwierciedla to jego prawdziwy charakter i wymusza pokorę od osób spekulujących. Niepewność rynku powoduje, że zawód inwestora wiąże się nie tylko z podejmowaniem ryzyka, ale także zarządzaniem nim. Pomiar ryzyka stał się istotnym elementem praktyki każdego poważnego tradera.
Obecnie w branży finansowej istnieją rozmaite metody pomiaru tego ryzyka. Do najważniejszych z nich należą:
1. Odchylenie standardowe stopy zwrotu - wskazuje o ile przeciętnie odchylają się możliwe stopy zwrotu od jej wartości oczekiwanej.
2. Model Sharpe'a - opisuje w sposób matematyczny zależność dotyczącą zachowania się kursu akcji względem samego rynku.
Tutaj chciałbym zwrócić uwagę na Model Sharpe'a, gdzie punktem wyjścia pomiaru ryzyka jest stosunek instrumentów do ich indeksu głównego. Stosunek ten został tutaj uwzględniony pod postacią "współczynnika Beta". I chociaż nie będziemy tutaj rozwodzić się nad specyfiką tego modelu bo jest to temat rzeka, to jednak warto wiedzieć jak parametr ten przedstawia zależność pomiędzy stopą zwrotu z akcji a zmianami zachodzącymi na rynku. Czym zatem jest parametr "Beta"?
Beta to nic innego jak popularny na rynku akcji współczynnik opisujący ryzyko portfela inwestycyjnego. I chociaż jego definicja brzmi nieco groźnie to jednak stanowi on statystyczną miarę zmienności na jaka wystawione są walory notowane na giełdach całego świata. Zmienność tą bada się w stosunku do jakiegoś punktu odniesienia. Innymi słowy Beta odzwierciedla w jaki sposób zmieniły się notowania względem tego poziomu. Punktem takiego odniesienia są przeważnie główne indeksy danej giełdy. W zależności od kształtu portfela inwestycyjnego (akcje, towary itp.) będą to indeksy Down Jones, S&P 500, NASDAQ100, a dla niemieckich spółek jest to index Dax, lub nasz rodzimy WIG20.
Jeśli jakiś instrument posiada współczynnik Beta równa się 1 to oznaczać to będzie że jego wahania przebiegają identycznie jak wahania indeksu głównego. W przypadku jeżeli dany instrument ma Betę poniżej wartości 1 jego notowania będą mniej zmienne od zmienności indeksu, natomiast wartość powyżej 1 oznacza że dane instrumenty reagują znacznie mocniej na doniesienia gospodarcze od ich indeksu głównego. I tak np. jeżeli Beta wynosi 1,2 wówczas zmienność spółki będzie o 20% wyższa od indeksu odniesienia. A zatem jeżeli index Dax spadnie o 1% to akcje niemieckich spółek dla których Beta wynosi 1,2 spadną o 1,2%.
Tutaj się pewnie zastanawiacie jakie to ma znaczenie dla nas, jako traderów na rynku Forex? Otóż na rynku walutowym takim odniesieniem dla crossów z dolarem amerykańskim jest US Dollar Index (symbol USDX). W indeksie tym syntetyczna siła dolara amerykańskiego jest obliczana względem sześciu walut, które występują łącznie w 22 krajach (strefa euro, Japonia, Wielka Brytania, Kanada, Szwecja i Szwajcaria). Indeks ten wyliczany jest 24 godziny na dobę, od poniedziałku do piątku. Jest on obliczany od marca 1973 roku. W momencie startowym przyjęto wartość 100, która jest traktowana jako punkt odniesienia. Siła amerykańskiej waluty jest zatem obliczana względem stałej wartości wynoszącej 100. A więc jeżeli indeks posiada aktualną wartość 84,9 oznacza to że dolar osłabił się o 15% względem wartości 100. Jeśli aktualne notowanie indeksu będzie na poziomie 112,8 oznacza go że Dollar amerykański wzrósł o 13%. Zasada jest więc prosta i zrozumiała.
Index USDX składa się z koszyka następujących walut:
- Euro (EUR)
- Jen (JPY)
- Funt szterling (GBP)
- Dolar kanadyjski (CAD)
- Korona szwedzka (SEK)
- Frank szwajcarski (CHF)
Udział poszczególnych walut w indeksie przedstawia się następująco.
Jak widać gospodarki wchodzące w skład indeksu USDX charakteryzują się inna wagą, a przez to oddziaływaniem na sam wskaźnik. Według powyższego schematu największym wpływem cieszy się waluta euro, która ma aż 57,6% udziału. A zatem osłabienie lub wzmocnienie się euro względem dolara będzie miało swoje odzwierciedlenie w zachowaniu indexu i odwrotnie. Nic dziwnego, że badanie samego indexu pozwala wyznaczyć długoterminowe tendencje crossów z dolarem amerykańskim. Jest to bardzo ważna wskazówka dla inwestorów, którzy spekulują w długim okresie czasu.
Badając korelacje indeksu względem poszczególnych walut oraz towarów kwotowanych w dolarach, można profilować swoje ryzyko inwestycyjne. Dla mniejszych zaś inwestorów jest to idealny wskaźnik analizy technicznej. W momencie kiedy Index przełamuje jakieś ważne wsparcia, z powodzeniem można śledzić jak reaguje duży kapitał i na tej podstawie prognozować własne inwestycje średnio i krótkoterminowe na podstawowych parach walutowych. Dostępny jest także wskaźnik dla platformy MT4, który odzwierciedla zachowanie indeksu i który można pobrać w internecie.
Autor:Dariusz Kaniewski
- Kliknięć: 1834