Skip to main content

System Scoringowy dla Forex

Wszyscy wiemy, że gra pojedynczą strategią to nic innego jak kopanie dołka pod samym sobą. Jest to najbardziej ryzykowna forma tradingu, ponieważ brak w niej jakiejkolwiek dywersyfikacji. Tak naprawdę grając pojedynczym systemem jesteśmy bezpośrednio wystawieni na ryzyko i najprawdopodobniej wcześniej czy później skończy się to źle. W przypadku, kiedy nasza strategia trafi na zły okres może dojść do takiego obsunięcia kapitału, że dalsza gra stanie się bezsensowna. A ponieważ na rynku kapitał pracuje niesymetrycznie, wielu traderów ryzykuje nadmiernie, co zazwyczaj prowadzi do wyczyszczenia depozytu.

Dlatego też na rynku akcji, aby uniknąć bankructwa należy stworzyć koszyk aktywów nieskorelowanych ze sobą. Na rynku forex jest to niestety utrudnione, ponieważ nie ma możliwości tak jak na rynku akcji oceny wewnętrznej wartości instrumentu. Sprawa nie jest jednak beznadziejna, ponieważ możemy podejść do tego nieco inaczej i stworzyć portfolio różniących się między sobą, co do zasady gry - strategii. Dopiero te strategie, ze względu na możliwość oszacowania ich wartości, stanowią dla nas ekwiwalent spółki akcyjnej, tyle że w tym przypadku taka strategia pracuje tylko i wyłącznie dla nas, a my stanowimy jej Zarząd.

Nie każda jednak strategia, tak jak nie każda spółka nadaje się do portfolio. Same odmienne zasady otwierania transakcji to zdecydowanie za mało. Strategia taka musi jeszcze zarabiać. To, która strategia i system ostatecznie wylądują w koszyku jest właśnie zadaniem systemu scoringowego. Czym jest taki system? Otóż jest to zestaw cech oraz ocen, na podstawie których szeregujemy strategie i wybieramy te, które następnie trafiają do naszego portfolio.

Na rynku akcji zazwyczaj bierze się pod uwagę, to jak dana spółka radziła sobie w przeszłości, to jakie są dla niej prognozy, a przede wszystkim zmienność jej wartości. Nie bez znaczenia są także sprawy fundamentalne, takie jak kapitalizacja spółki oraz decyzje Zarządu. Dosłownie z tym samym zadaniem mamy do czynienia w przypadku budowy portfolio strategii inwestycyjnych na rynku forex. Biorąc pod uwagę, że traktujemy każdą potencjalna strategię jak spółkę we własnym portfelu, powinniśmy dobierać systemy gry w oparciu o konkretne zasady.

Ci, którzy jeszcze nie wiedzą na czym to polega, to powiem wprost! Otóż na forex nie inwestujemy w waluty tylko w strategie i w samych siebie!

Zanim więc obdarzamy konkretny system potencjałem zaufania, a następnie zainwestujemy w niego, musimy dokonać jego oceny. Jeśli chodzi o testy historyczne, prognozy czy zmienność, to możemy sobie, to bardzo prosto wyjaśnić. W grę bowiem wchodzą takie czynniki jak backtesting, zasady w stosunku do obsunięcia kapitału itd. Zastrzeżenia jednak może budzić podejście fundamentalne, które dla walut jest dosyć enigmatyczne.

I tak wiele osób wyobraża sobie fundamentalne podejście do rynku na zasadzie analizy makroekonomicznej, kondycji gospodarek poszczegulnych krajów, stóp procentowych itp. Oczywiście otoczenie gry jest bardzo ważne, ale nie tak to należy rozumieć. Fundamentem dla naszych strategii jesteśmy My sami, a w zasadzie nasze zdolności finansowe, decyzje inwestycyjne oraz ogólne prowadzenie portfolio.

Wewnętrzna wartość każdej strategii uzależniona jest od tego jakiej dokonamy wobec niej kapitalizacji i jak będziemy tą strategią, a w rezultacie całym portfolio zarządzać. Jednym słowem w jednej osobie stajemy się prezesem, zarządem oraz właścicielem spółek, którymi są nasze strategie. Fundamentalna zatem ocena naszego portfolio uzależniona jest więc od takich czynników jak, kapitał zainwestowany, podejmowane decyzje, wypracowane zyski itp.

W tym ujęciu system Scoringowy, to nic innego jak zbiór fundamentalnych reguł mających wpływ na całokształt naszego portfela. System ten może być skomplikowany lub prosty. Jednak najprostszy z nich będzie lepszy niż żaden.W zaawansowanych systemach scoringowych fundusze inwestycyjne ujmują takie czynniki jak odchylenie standardowe, odczyty EBITDA, EPS lub quick ratio. Nie każdy jednak urodził się z taką wiedzą i nie każdy na poczatku musi ją stosować.

W przypadku walut czesto musimy stworzyć własne odczyty, w oparciu o które będziemy podejmowac decyzje. Jednym słowem zbieramy podstawowe dane wszystkich systemów inwestycyjnych, które są w kręgu naszego zainteresowania i puszczamy je przez filtr systemu scoringowego. Zabieg ten sprawia, że do portfolio trafiają tylko te strategie, które spełniają wygórowane warunki. Przykładowy zestaw takich wytycznych możemy poznać za pomocą formuły BZVDR.

B – backtest musi być co najmniej za okres ostatnich 10 lat.
Z – zmienność strategii na niekorzyść depozytu startowego w teście nie może przekraczać 30%.
V – najwyższy wolumen transakcji nie może przekraczać 1,24 lota.
D – depozyt startowy nie powinien być większy jak 3000 USD.
R – strategia powinna grać co najmniej na kilku rynkach.

Odczyt strategii w perspektywie naszego systemu scoringowego powoduje, że dotykamy tutaj tzw. cech twardych. W praktyce okazuje się, że niezwykle rzadko można znaleźć strategię, która spełnia tego rodzaju wymagania. Warto sobie wówczas sporządzić prostą tabelę w Excelu, aby uszeregować wszystkie systemy pod kątem poszczególnych kategorii. W ten sposób, co bardzo istotne możemy tworzyć różne portfele, o różnych wariacjach i stopniach ryzyka.

Tabela scrolingowa

Sam fakt, że tworzymy portfolia, nie znaczy, że od razu musimy z nich korzystać. Warto jednak mieć kilka takich koszyków w formie alternatywy na przyszłość. Często okazuje się bowiem, że praca z systemem Scoringowy wcale nie jest jednorazową czynnością. Ponieważ nie znamy przyszłości zdarza się, że niektóre strategie wypadają z portfolio, a inne do niego wpadają. Okresowo więc będziemy musieli przebudowywać i rebalansować nasz koszyk, a niewykluczone, że z czasem wdrażać kolejne portfele do gry.

Autor: Dariusz Kaniewski
  • Kliknięć: 3918