Czy XTB ma rację?
W dniu 08.11.2019 roku Zarząd XTB odniósł się do porównania sprawy za którą XTB zapłaciło karę ze sprawą Brokera FXCM1. Oświadczenie maiło na celu wskazanie zasadniczych różnić w modelu działalności obu brokerów oraz trybów egzekucji. Jak wiadomo z dokumentów organów nadzoru FNA2 oraz FCA3 , firma FXCM odnosiła bardzo duże korzyści w wyniku stonowania parametru tolerancji dla poślizgów w trybie „market”. W tym konkretnym przypadku transakcje były rzeczywiście realizowane u dostawców płynności (z czasem i to zostało zakwestionowane). Gdy tylko rynek poruszył się na korzyść klienta firmy, transakcja zawsze była realizowana po cenie jaką znał klient.
Różnica cen jaka wystąpiła pomiędzy ceną klienta, a lepszą ceną wynikającą z poślizgu stanowiła zarobek Brokera FXCM. W przypadku poślizgu negatywnego, różnicą zawsze był obciążany klient. Zdaniem Zarządu XTB w przypadku modelu „instant” nie ma mowy o jakiejkolwiek stracie klienta i zysku XTB ponieważ firma zawsze jest drugą stroną transakcji i nie realizowała różnicy w cenach.
Tutaj pojawia się jednak jedno zasadnicze pytanie, a mianowicie: Czy porównanie obu spraw ma jakiś swój wspólny mianownik? Zwróćmy uwagę na fakt, że na polskim rynku nigdy wcześniej nie spotkaliśmy się z tak poważną sprawą jak niesymetryczne stosowanie parametru tolerancji (Deviation) dla poślizgów cenowych, zwłaszcza, że tak naprawdę jest to tylko tło wielu innych naruszeń przepisów prawa.
Kara nałożona na Brokera XTB była nie tylko szokiem dla większości klientów ale jest niezrozumiała przez znacznie szerszy krąg obywateli, przez co wymaga głębszej analizy oraz stosownych wyjaśnień. W związku z tym 25 kwietnia 2017 roku KNF wydał odpowiedni dokument4 w którym udzielił szczegółowych wyjaśnień jak działa ten mechanizm, także w trybie instant u brokerów typu Market Maker oraz jakie niesie ze sobą skutki w procesie realizacji zleceń.
Ponieważ wcześniej nie spotkaliśmy się z tego rodzaju przypadkiem realizacji zleceń oraz związanych z tym naruszeń, naturalnym jest, że szuka się pewnych porównań w innych jurysdykcjach. Okazuje się bowiem że nie tylko Broker FXCM został ukarany za nieprawidłowości na które wskazują audyty NFA oraz FCA ale także takie firmy jak Gain Capital Group LLC5 czy IKON Global Markets6. Biorąc to pod uwagę, możemy zyskać szerszy obraz rozmaitych naruszeń względem tamtejszych regulacji, jak również różnych modeli rynkowych czy wręcz oryginalności zastosowań. Oczywiście porównanie tych firm względem siebie wykaże pewne różnice w realizacji zleceń, skali stosowania nadużyć, pomysłowości itd. Zwróćmy jednak uwagę na fakt, że pomimo nałożonej kary, żadna z tych firm nie przyznała się ani nie zaprzeczyła stosowanym praktykom.
Jest jednak coś innego co łączy te firmy, mianowicie chodzi o regulacje NFA 2-367, gdzie uwzględniono szereg obowiązków jakie zostały nałożone na instytucje świadczące swoje usługi na rynku walutowym. Ogólne rzecz ujmując wymaga się tam aby wszyscy Brokerzy przestrzegali wysokich standardów honoru handlowego oraz sprawiedliwych zasad handlu w prowadzeniu swojej działalności na rynku walutowym. Jednak w związku szeregiem naruszeń w branży, NFA zdecydowało się na publikację specjalnego zawiadomienia8, które łudząco przypomina publikację KNF w tej samej sprawie. Ponieważ zawiadomienie ma charakter publiczny gdzie przedstawione zostały wytyczne dla członków branży, dlatego też nie wskazuje imiennie żadnych Brokerów.
Ktoś, kto jednak orientuje się w temacie, znajdzie tam wyjaśnienia i przykłady praktyk naruszających regulacje, a w tym nieuczciwe praktyki stosowane przez Gain Capital, IKON czy FXCM. Zawiadomienie punktuje także praktyki naruszenia regulacji NFA w kwestiach obowiązku informacyjnego, uczciwego marketingu oraz poprawnego stosowania tolerancji na poślizg cenowy. W przypadku FCA dosłownie te same obowiązki w ramach reguły "Najlepsza realizacja ceny" (Best execution) wymagane są od wszystkich Brokerów bez względu na model działalności. W newsletterze Market Watch9 z Lutego 2014 r. nr. 45 możemy wyczytać m.in. że "Najlepsza realizacja" dotyczy także instrumentów finansowych OTC. Jest tam omówiona kwestia zaufania klientów do firmy, kwestia poślizgów, kontroli systemów, opóźnien, regulacji MIFID oraz obchodzenia przez Brokerów przepisów.
W przypadku XTB mamy nie tylko do czynienia z osobliwym wykorzystaniem tolerancji na poślizg ale także z odmienną jurysdykcją i modelem w jaki realizowane są transakcje. Tutaj wydaje się, że Spółka została ukarana nie tyle za stosowanie parametru „Deviation” ale za to jak go stosowała10. Zauważmy że żaden organ nadzoru nie zabrania stosowania tego parametru. Musi to być jednak zgodne z obowiązującymi przepisami oraz pełną transparentnością systemów transakcyjnych.
To bardzo ważne spostrzeżenie ponieważ przedkłada się ono na relacje z klientami i związane z tym nadużycia. I pomimo tego, że XTB zaprzecza zasadności skargi KNF, to jednak musimy zdawać sobie sprawę, że wynika ona z regulacji MIFID 1/2 oraz równoległych przepisów polskich, gdzie nakłada się obowiązek działania w sposób rzetelny i profesjonalny. Wszystkie zatem firmy działające na terenie Unii Europejskiej, czy to pod nadzorem FCA czy KNF muszą kierować się zasadami uczciwego obrotu i jak najlepiej pojętymi interesami klientów.
I tak w toku audytu KNF zakwestionował stosowanie przez spółkę niesymetrycznego ustawienia parametru deviation oraz delay. Parametr deviation dotyczył wyłącznie sytuacji, w których cena instrumentu finansowego z momentu wykonania zlecenia zmieniała się na korzyść dla klienta, a tym samym na niekorzyść dla Brokera, który był drugą stroną transakcji. Prawdą jest, że zlecenia klientów były wykonywane w trybie instant, niemniej niesymetrycznie ustawiony parametr deviation był elementem całego systemu realizacji zleceń o czym klient w żaden sposób nie został poinformowany. W dodatku problem ten dotyczył osób, których transakcje były opóźnione za pomocą parametru „delay”.
Innymi słowy większość zleceń, w stosunku do których stosowano opóźnienie, realizowana była właśnie przy niesymetrycznym ustawieniu tolerancji na poślizg cenowy. W pewnym sensie przypomina to praktyki Gain Capital11, gdzie jeśli klient złożył transakcję po cenie X, a rynek wykonał poślizg 2 pipsy to transakcja była wykonana nie po cenie z poślizgiem, ale po cenie X. Jeśli jednak poślizg był większy niż 2 pipsy wówczas transakcja była odrzucona. W przypadku poślizgu negatywnego Broker realizował transakcję do maksymalnej wielkości 50 lotów co równoznaczne było z odnoszeniem korzyści przez Gain. Pomiędzy złożeniem zlecenia a jego wypełnieniem na serwerze ustawione było 1 sekundowe opóźnienie, tak aby istniała możliwość przekwalifikowania klientów w zależności od wolumenu transakcji i ruchu rynkowego.
Również na podstawie ustaleń audytorów KNF dowiadujemy się, że Broker XTB segregował swoich klientów jako "sp" lub "n". Dowiadujemy się także, że Spółka nie informowała w swoim regulaminie, że odrzucenie zleceń będzie dotyczyć wyłącznie sytuacji, gdy aktualna cena instrumentu finansowego zmieni się na korzyść klienta. Nie było też wzmianki o tym, że jeśli rynek poruszy się na niekorzyść klienta to zlecenie zostanie zrealizowane. Z analogicznym przypadkiem mieliśmy do czynienia w przypadku Brokera IKON, który np. w zakresie ofert opartych o platformę MT4 wogóle nie informował klientów o zasadach wykonywania transkacji.
Jesli chodzi o XTB to tak naprawdę nie wiemy kto i czy w ogóle oraz ile osób poniosło z tego powodu straty (dochodzenie jeszcze trwa), ale widzimy tutaj rażącą nieuczciwość wykonania ceny. W trakcie audytu ustalono także szereg innych bardzo istotnych naruszeń. KNF stwierdził, że naruszenia Spółki dotyczyły nie tylko zagadnień dotyczących realizacji zasady najlepiej pojętego interesu klienta (best execution), ale także naruszenia stwierdzono w obszarze systemu nadzoru zgodności działalności Spółki z prawem, bieżącego monitoringu i systemu audytu wewnętrznego.
Podsumowując to wszystko możemy śmiało stwierdzić, że istnieje wspólny mianownik pomiędzy sprawami innych Brokerów a XTB. I chociaż mamy do czynienia z odmiennymi jurysdykcjami, innymi modelami biznesu, to jednak we wszystkich przypadkach doszło do naruszenia najlepiej pojętego interesu klientów w zakresie rzetelnego, nie budzącego wątpliwości i uczciwego informowania o sposobie realizacji transakcji. I czy był to Gain Capital, IKON, FXCM lub XTB wszystkie te naruszenia w głównej mierze skoncentrowane zostały na niesymetrycznym stosowaniu tolerancji poślizgu, opóźnień realizacji transakcji, braku wewnętrznej kontroli oraz niewłaściwych relacjach z klientami.
Oczywiście każdy z tych przypadków był oryginalny i na swój sposób przyczynił się do złamania prawa. Jedno jest pewne, wszystkie te firmy zostały ukarane za stosowanie praktyk niezgodnych z przepisami, a straty jakie ponieśli z tego tytułu klienci zostały zwrócone. Niestety, ale w Polsce wszystko komplikuje fakt, że raport z audytu KNF został utajniony, przez co nikt tak naprawdę nie może ocnieć skali naruszeń oraz tego jakie negatywne konsekwencje materialne były udziałem klientów XTB.
Autor: Dariusz Kaniewski
- Kliknięć: 2677