Aby lepiej zrozumieć grid należy wpierw wyjaśnić sobie kwestię uśredniania ceny. Zagadnienie to ściśle wiąże się z koncepcją kupowania i sprzedawania na raty przedstawioną przez Warena Buffeta. Otóż pierwotnie metoda ta została opisana w związku z kupowaniem instrumentów akcyjnych. Okazało się, że była to doskonała recepta na zmienność rynku i co ciekawe działa także na kontraktach CFD.
I tak zgodnie z techniką uśredniania ceny zamiast kupować jednorazowo akcje za jakąś określona sumę, należy zakup ten rozłożyć w czasie i kupować mniejsze porcje w różnych stałych okresach roku. Przykładowo cześć akcji możemy kupić na początku roku, cześć w innych miesiącach itd. Może to być co kwartał, miesiąc lub inny odcinek czasu. W rzeczywistości kupujemy akcje po różnych cenach. Cześć zatem akcji kupimy na dołku, część na szczycie a część w konsolidacji. Tak naprawdę nie interesuje nas tutaj w którym momencie technicznym dokonaliśmy zakupu, ale średnia cena wszystkich akcji na przestrzeni roku.
Tutaj pojawia się pytanie, co nam daje takie podejście? Otóż bardzo wiele. Gdybyśmy kupili akcje za całą kwotę na dołku i cena poszłaby do góry to byśmy zarobili. Ale tego nikt nie wie. Nikt nie zna przyszłości i zazwyczaj wygląda to tak, że wiele osób inwestuje swoje jedyne pieniądze, a potem okazuje się, że kupili na górce i następnie tylko tracą. Kiedy rachunek stopnieje do zera, nagle akcje spółki eksplodują ale już bez inwestorów, którzy kupili na szczycie.
Warren Bufet słusznie zauważył, że zmienność jest wpisana w DNA każdego rynku, a jego cechą charakterystyczną jest falowanie góra i dół. Aby sobie z tym problemem poradzić należy dokonywać zakupów w określonych odstępach czasu. W ten sposób co prawda część akcji kupimy po zawyżonej cenie, ale inną część po lepszej cenie. W rzeczywistości całość zakupów uzyska pewną cenę średnia ponieważ droższe i tańsze akcje się zbalansują wzajemnie.
Jest to znacznie bardziej bezpieczniejsze podejście, ponieważ gwarantuje, że nie utkniemy na wiele miesięcy lub lat z drogo nabytymi akcjami. Dodatkowo taki zakup na raty potrafi zaasekurować ryzyko gwałtownej utraty inwestycji. Jeśli tylko pojawi się hossa, wówczas nasz portfel zacznie zarabiać po uśrednionej cenie. Strategia tan nazywa się Dollar Cost Averaging i jest szeroko wykorzystywana przez fundusze hedgingowe i inwestorów indywidualnych.
Aby lepiej zrozumieć, jak działa uśrednianie kosztów w dolarach, omówimy hipotetyczny przykład. Załóżmy, że inwestujesz 100 USD miesięcznie w fundusz indeksowy na pięć miesięcy. Ponieważ ceny akcji zmieniają się w każdym przedziale, otrzymujesz inną ilość akcji za każdym razem, gdy inwestujesz 100 USD. Po dokonaniu miesięcznych składek w równych kwotach całkowita inwestycja po pięciu miesiącach wynosi 500 USD. Przy 135 akcjach na koniec okresu wartość inwestycji wynosi 878 USD. W związku z tym zarobiłbyś 378 USD.
Ważne jest, aby podkreślić średnią cenę za akcję w porównaniu ze średnią ceną za akcję, którą ostatecznie płacisz. W tym przypadku średnia cena akcji na koniec pięciu miesięcy wyniosła 4,50 USD ((5+3+2+6+6,5)/5)). Jednak średnia cena, jaką zapłaciłeś za akcję, była znacznie niższa i wyniosła 3,70 USD (akcje 500/135 USD). Oczywiście nie oznacza to, że stosowanie tej strategii zawsze przyniesie zysk, ani nie oznacza, że uchroni inwestorów przed spadkiem cen akcji.
Na rynku Forex strategię tą można stosować na dowolnym instrumencie. W zasadzie to możemy sprzedawać lub kupować waluty w określonych odstępach ilości pipsów, na okrągłych poziomach lub odstępach jednostek czasu. Jeśli wprowadzimy do tych transakcji klucz martyngałowy, wówczas otrzymujemy system inwestycyjny nazywany popularnie gridem. Innymi słowy grid to nic innego jak bardziej lukratywna odmiana strategii Dolar Cost Averaging z nutką martyngału.